Kasza w jadłospisie

W dawnej Polsce stanowiły podstawę diety. Doceniano je przede wszystkim z uwagi na walory smakowe. Na late zapomniane, dzisiaj znowu wracają do łask. Kasze- bo właśnie o nich mowa – to skarbnica witamin i minerałów, którą serwować można zarówno na słowo, jak i słodko. Na jakie kasze stawiać i dlaczego warto je jeść?

Czego nam dostarczają?

Jeśli pod uwagę weźmiemy walory odżywcze kasz, to okazuje się, że są one o wiele zdrowsze niż ziemniaki, ryż czy makaron. Dostarczają nam węglowodanów złożonych, które sprawiają, że w naszym organizmie nie dochodzi do gwałtownych skoków cukru. To właśnie z tego powodu kasze mogą być bez obaw spożywane przez cukrzyków.

Kasze to także doskonałe źródło błonnika, który usprawnia pracę naszych jelit i sprawia, że przyswajanie tłuszczu zostaje utrudnione. To właśnie błonnik sprawia, że kasze na długo hamują nasz apetyt – pęcznieje on w żołądku, skutecznie go zapełniając. Osoby jedzące dużo kasz nie mają trudności z zaparciami. Obce są im także inne problemy trawienne.

Kasze są niemalże zupełnie pozbawione tłuszczu. To z tego powodu poleca się je osobom, które dbają o linię i ćwiczą. Dostarczają niezbędnych witamin, chronią przed wyniszczeniem organizmu, a jednocześnie nie powodują tycia.

Kasze zawierają także:

• kwas foliowy;
• witaminę E;
• witaminy z grupy B;
• żelazo;
• fosfor;
• wapń;
• krzem.

Znajdują się w nich również nie małe ilości białka. Trzeba jednak pamiętać, że nie zawiera ono dużych ilości tryptofanu i lizyny, a więc tych aminokwasów, których nasz organizm nie jest w stanie wytworzyć samodzielnie. W związku z tym dietetycy i specjaliści z zakresu żywienia zalecają, aby kasze spożywać razem z mięsem.

Kasza gryczana

Jest najbardziej znana, a tym samym stosowana najpowszechniej. Wytwarza się ją z nasion gryki. Kasza gryczana może być prażona lub nie. Ta pierwsza charakteryzuje się ciemnym kolorem oraz wyjątkowo intensywnym smakiem i zapachem, który nie każdemu odpowiada. Nieprażona jest jasna, a jej smak i zapach jest naprawdę delikatny.

Nie zawiera ona glutenu, przez co może być spożywana przez osoby, które nie tolerują tego składnika. Z uwagi na bardzo niski indeks glikemiczny poleca się ją osobom dbającym o linię oraz diabetykom.

Kasza jaglana

Ostatnio prawdziwy hit w naszych kuchniach. Chętnie wybierana przez osoby chore, osłabione, ale też przez sportowców i tych, którzy dbają o linię. Podkreśla się, że pomaga w walce z przeziębieniem. Jest doskonałym źródłem żelaza – żadna inna kasza nie zawiera go tak dużo. Trzeba jednak pamiętać, że nie należy przechowywać jej długo – bardzo łatwo jełczeje.

Kasza owsiana

Stosunkowo mało znana. Wytwarza się ją z ziaren owsa, które o wiele częściej spożywamy pod postacią płatków. Kasza ma od nich jednak o wiele więcej cennych właściwości odżywczych.

Zaprezentowane rodzaje kasz to nie wszystko, na co możemy się zdecydować. Są to jednak kasze najzdrowsze, po które warto sięgać jak najczęściej. Każdy z nas powinien zamiast ziemniaków czy makaronu jeść właśnie to, co doceniali już nasi przodkowie.