Większość osób, które dbają o linię, z niepokojem patrzy w kalendarz. Święta Bożego Narodzenia są bowiem coraz bliżej. A przecież w naszej polskiej tradycji kojarzą się one z dużymi ilościami pysznego jedzenia. Wielkie obżarstwo zaczyna się już w Wigilię. O czym pamiętać, aby po świętach nadal cieszyć się naprawdę zgrabną sylwetką?
Postaw na wyjątkowość
Jeszcze przed Wigilią zastanów się, co lubisz najbardziej. Pomyśl, co w twojej rodzinie przyrządzane jest tylko raz w roku. Zrezygnuj z tego, co możesz zjeść regularnie. Odpuść sobie pieczywo, które przecież jemy codziennie. Wygospodaruj zapas ekstra kalorii na coś, co lubisz, a jednocześnie wiesz, że okazja do zjedzenia tego będzie dopiero za rok. Może być pyszna i aromatyczna zupa grzybowa, słodka kutia czy pachnący piernik.
Wybierz to, co jest zdrowsze
Pamiętaj: nigdy nie wychodź z założenia, że skoro już łamiesz dietę, to możesz postawić na ogromne ilości jedzenia. Jesteś tym, co jesz – przestrzegaj tej zasady. Zamiast śledzia w kalorycznym sosie śmietanowym sięgnij po karpia w galarecie, który również jest smaczny, a jednocześnie o wiele zdrowszy.
Też coś przygotuj
Przygotowując potrawy wigilijne samodzielnie, możesz sprawić, że będą bardziej dietetyczne. Nie musisz od razu serwować swoim bliskim brokułów, ale z powodzeniem możesz przyrządzić sałatkę, w której majonez zastąpić zdrowym i jednocześnie bardzo smacznym jogurtem.
Zwiększ intensywność treningu
Wiedząc, że w święta będzie ci się trudno powstrzymać od zarzucenia diety, zintensyfikuj trening. Pobiegać dwadzieścia minut dłużej czy wydłuż trening na siłowni o piętnaście minut. Zobaczysz – naprawdę ci się to opłaci!
Pamiętaj o kolejności dań
Zacznij spożywanie kolacji wigilijnej od tych potraw, które zawierają dużo białka, a jednocześnie nie dostarczą ci ogromnych ilości tłuszczu. Idealny jest na przykład dorsz. Jeśli do tego dołożysz dużo warzyw, masz kolację idealną, a twój żołądek da ci wyraźny sygnał, że jest już pełny. W efekcie zjesz dużo mniej.
Pamiętaj o przekąskach
Dobrym rozwiązaniem jest zasiadać do kolacji wigilijnej po małej przekąsce. Dzięki temu nie będziesz odczuwać zbyt dużego głodu, co w konsekwencji pozwoli zjeść mniej.
Jedz małe porcje
Jeżeli u ciebie w domu panuje przekonanie, że skosztowanie wszystkich wigilijnych potraw zapewnia powodzenie w życiu, pamiętaj o małych porcjach.
Nie sięgaj po wagę!
Jeśli nie chcesz w Wigilię przeżyć załamania nerwowego, nie decyduj się na kontrolę wagi tuż po skończeniu wieczerzy. Możesz mieć niemalże pewność, że wynik pomiarów cię nie zadowoli. Po co się stresować i psuć sobie dobry nastrój?
Pamiętaj o wyrozumiałości i ciesz się tym czasem
W Wigilię i święta nawet najbardziej wytrwałym i zmotywowanym zdarza się popełnić wiele grzechów żywieniowych. Nie jest to zbrodnia. Pamiętaj: ten wyjątkowy okres w roku szybko się skończy, a wtedy znowu wrócisz do swoich nawyków żywieniowych. Daj sobie czas na radość, pobycie z bliskimi i chociaż przez te parę dni nie przejmuj się swoją wagą. Te parę dodatkowych kilogramów szybko zgubisz!
6 komentarze
A ja właśnie jestem bardzo za takimi fit okazjami nawet w Święta, poza tym nie wiem czemu sporo osób uważa, że bycie fit to ciągłe wyrzeczenia, przecież naprawdę można dobrze zjeść i zdrowo i kontrolując wagę i równocześnie pysznie! Tym bardziej, że dziś w sieci jest naprawdę dużo na ten temat.
Moim zdanie w okresie bożonarodzeniowym warto sobie mimo wszystko pozwolić na trochę więcej jedzeniowej swobody. Bycie fit przecież wcale nie musi być ciągłym pasmem wyrzeczeń. Dlatego ja pomimo iż bardzo lubię ćwiczyć na pewno nie odmówię sobie słodkiego lenistwa i korzystania z ogromnej ilości łakoci w tych dniach.
Pamiętajcie o równowadze ! 🙂
Najważniejsze jest znaleźć we wszystkim umiar moim zdaniem. Jedzenie w małych porcjach to słuszna uwaga – sprzyja metaboolizmowi, a poza tym w ten sposób można więcej posmakować. Przy okazji – już teraz składam życzenia wesołych świąt !
Również życzymy WESOŁYCH ŚWIĄT!!
Cieszę się, że trafiłam na ten wpis. Święta tuż tuż, a ja zawsze nie wiedziałam co robić, aby nadmiernie po nich nie przytyć … W końcu potem zrzucanie tych kilogramów trochę zajmuje czasu . Teraz postanowiłam wszystko trzymać pod kontrolą.